12 lipca wieczorem dyżurny ostrowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na ul. Sikorskiego biegają konie. Na wskazane miejsce pojechali policjanci, którzy zauważyli dwie wystraszone klacze biegające po ulicy.

Zwierzęta udało się uspokoić i zaprowadzić do właściciela jednej z posesji, który zobowiązał się przetrzymać klacze do momentu odnalezienia właściciela. Policjanci sprawdzili okoliczne domy, jednak właściciela nie znaleźli. Dopiero następnego dnia rano dzielnicowy odnalazł opiekuna zwierząt. Jak się okazałom klacze uciekły z gospodarstwa znajdującego się w gminie Ostrów Mazowiecka. Właściciela zobowiązano do zwiększenia nadzoru nad posiadanymi zwierzętami.

"Apelujemy do właścicieli zwierząt gospodarskich o odpowiednią opiekę i nadzór. Wystraszony zwierzak, który nagle znajdzie się na ruchliwej ulicy, stanowi zagrożenie dla siebie i innych użytkowników drogi" - przypominają policjanci.

Źródło:
KPP Ostrów Maz.